top of page
  • Zdjęcie autoraBłażej Bebetter Szlęk

Tanita- warto się skusić na darmowy pomiar czy nie?

Tanita!

Pomiar i analiza składu ciała gratis!

Ile razy słyszeliście albo czytaliście zachętę pod tytułem: 'darmowy pomiar/analiza składu ciała'??

Ja ostatnio widzę mnóstwo tego typu reklam i dodatków do treningu czy wizyty w gabinecie dietetyka.

Czy to tylko bezużyteczny gratis na zachętę czy może istotny element w drodze do lepszej formy?

Poczytajcie i zbudujcie sobie własne zdanie.

Zacznijmy od tego czym jest waga Tanita oraz postarajmy się zrozumieć jak działa.

Jest to urządzenie wyposażone w elektrody i czujniki (w zależności od modelu i ceny jest ich mniej lub wiecej) za pomocą których przesyłany jest elektryczny impuls o wysokiej częstotliwości, ale niskim natężeniu przez nasze tkanki. Tanita działa zatem za zasadzie analizy impendacji bioelektrycznej (BIA), odczytując opór, jaki stawia tkanka tłuszczowa przy przesyłaniu wspomnianego impulsu. Należy pamiętać, iż tkanka tłuszczowa stawia większy opór w porównaniu do innych tkanek, gdyż zawiera śladowe ilości wody.

Ok w takim razie wynik powinien być bardzo dokładny. Okazuje się, że może być ale nie musi. Zacznijmy od tego, że sam producent informuje o ok 5% marginesie błędu przy pomiarze.

W praktyce według mnie ten już aspekt dyskwalifikuje pomiar, jako metodę badawczą, będącą wyjściem do pracy nad zdrowiem, ciałem, ogólną formą.

5% to w kontekście poziomu tkanki tłuszczowej ogromna wartość. Czasami te 5% oznacza formę zawodniczą lub przeciętną, wysportowaną. W innym przypadku może oznaczać np u kobiet otyłość bądź mieszczenie się w granicach zdrowej normy.

Ustalmy jedno- 5% marginesu błędu to za dużo.

Kolejnym aspektem ważnym przy pomiarze jest model wagi oraz ilość elektrod/czujników. Wagi posiadające tylko dwie, pod stopami, są kompletnie bezuzyteczne. Impuls przesłany zostaje przez same nogi i podbrzusze. U osób z mniejszym poziomem tkanki tłuszczowej w nogach wynik będzie przekłamany (np osoby biegające lub jezdzące dużo na rowerze).

Higiena pomiaru na tanicie również wymaga dużej wiedzy oraz dyscypliny. Należy pamiętać o odpowiednim monitorowaniu nawodnienia w dniu pomiaru. Posiłek nalezy spożyć odpowiednio wcześnie przed pomiarem, ale nie za późno. Należy być wypoczętym, stronić od kawy, papierosów oraz przetworzonej żywności (pamiętajmy, że impuls przechodzi także przez zawartość jelit i żołądka, więc długo zalegające tłuste pokarmy skutecznie zaburzą wynik). Leki oraz menstruacja także wpływają mocno na wynik. Pomiar nie może być takżę wykonywany po treningu z uwagi na odwodnienie i zwiększone ukrwienie tkanek.

Jak sami widzicie sprawa pomiarów na tanicie nie jest taka prosta. Ile razy spotkałem się z tym żeby trener przed takim ‘darmowym’ super pomiarem zapytał o powyższe sprawy? Ani razu.

Ile razy widzialem, że klient jest informowany albo dostaje materiały jak przygotować się do pomiaru? Ani razu.

Jak chcecie wykonajcie eksperyment. Zapiszcie się na trening wstępny gdzieś (bo zwykle przy takim treningu jest pomiar na dzień dobry) a następnie zweryfikujcie jak pomiar jest wykonywany.

Bądźcie świadomi tego, co jest Wam oferowane i jaka powinna być jakość takiej usługi.

Co dalej w takim razie? Przejdźmy do kolejnych parametrów z wydruku. Wiek metaboliczny. To ciekawostka. Jest parametrem porównującym nas do zapisanych w pamięci wagi osób o podobnych warunkach.

Tłuszcz wisceralny (ten ważny bo towarzyszący organom wewnętrznym). Tutaj, jeżeli elektrod jest odpowiednio dużo to wynik jest w miare wiarygodny przy zachowaniu higieny pomiaru. Jednak nie moze w zaden sposób być on wykładnikiem dla podejmowania działać korygujących. Takie działania to tylko po wykonaniu USG jamy brzusznej Kochani.

Dalej jest ilość wody w organizmie, masa beztłuszczowa, masa mięśni, waga kości. Wszystkie te parametry możecie pominąć. Są bardzo przekłamane Np masa mięśni to w rzeczywistości mięśnie + woda w nich zawarta oraz mięśnie, które nas nie interesują i nie świadczą o type budowy ciała lub formie fizycznej (np mięśnie w które są wyposażone organy w jamie brzusznej).

Wydaje się, że pomiar jaki jest bardzo przydatny przy korzystaniu z Tanity to waga. Chociaż i sama waga także w wielu przypadkach nie powinna stanowić o progresie czy formie w jakiej jesteśmy. Ja zdecydowanie rekomenduję starą dobra miarkę krawiecką, lustro oraz systematyczność i dyscyplinę.

Tanita, jako ciekawostka lub sam wskaźnik progresu może być przydatna. Moim jednak zdaniem może byc też wyjściem do błędnych interpretacji oraz podejmowania niepoprawnych decyzji trenigowych czy żywieniowych.

Ocenę przdatności tego pomiaru zostawiam Wam wraz z oceną wartości dodanej, jaką często proponuja Wam siłownie, trenerzy, dietetycy. Owszem, skrupulatny i dobrze przygotowany dietetyk czy trener będzie umial wykorzystac Tanitę w odpowiedni sposób. Śmiem jednak wątpić, czy waga postawiona przy recepcji w klubie fitness, na którą wchodzi klient, który dopiero co dowiedział się, że taki pomiar bedzie wykonany spełnia swoją role.

Na koniec znany osobom obeznanym z tematem cytat ze strony producenta tanita.com:

„Jest tylko jedna metoda, która pozwala nam określić skład masy ciała z blisko 100% dokładnością – jest to autopsja.”

Piona 😊


54 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Post: Blog2_Post
bottom of page